Relacja p. Jana Kazimierza Siwka z wycieczki do Sulejówka 15.08.2021 r.

15 sierpnia Polska świętowała 101 rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 r. My też. Stowarzyszenie Przyjaciół Zalesia Górnego zorganizowało wyjazd do muzeum Marszałka Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od dworku Milusin, gdzie Marszałek Józef Piłsudski spędził wraz z rodziną ostatnie lata życia. Niestety, budynek jest jeszcze w renowacji, więc obejrzeliśmy go tylko z zewnątrz. Kiedy go otworzą dla zwiedzających, z radością powtórzymy naszą wyprawę do Sulejówka.

W pobliżu wybudowane zostało nowoczesne muzeum tworzące wraz z dworkiem kompleks muzealno-edukacyjny poświęcony życiu i działalności Marszałka. W części naziemnej budynku rozmieszczono sale wystaw czasowych, sale konferencyjne, restaurację i pomieszczenia biurowe, ale główna wystawa stała znajduje się w podziemiach muzeum. 

Ekspozycja muzealna jest naprawdę imponująca – bogata, nowoczesna, świetnie wyeksponowana. Przedmioty w gablotach, dzieła sztuki, grafiki i teksty, wierne repliki, makiety, modele i prezentacje multimedialne robią wrażenie, działają na różne nasze zmysły jednocześnie. To wszystko składa się na bardzo ciekawą opowieść, która stała się o wiele bardziej atrakcyjną dzięki naszemu Przewodnikowi, panu profesorowi Grzegorzowi Nowikowi, człowiekowi o ogromnej wiedzy i nietuzinkowym talencie wykładowcy. Zwiedzanie wystawy trwało dość długo, ale z Nim nikt ani przez chwilę nie poczuł się znudzony.

Przechodząc przez kolejne sale wystawowe poznawaliśmy kolejne etapy życia Józefa Piłsudskiego - jego dzieciństwo, dramatyczną młodość, działalność polityczną, liczne cytaty z jego tekstów. Piłsudski-Ziuk, Wiktor, komendant, potem naczelnik, marszałek…  Opuszczając muzeum mieliśmy dużo pełniejsze wyobrażenie o postaci Piłsudskiego – nie tylko wodzu, ale i o człowieku.

Przed wyjazdem czekał nas jeszcze koncert pieśni powstańczych w wykonaniu świetnej „Ferajny z Hoovera”. Publiczność wzruszała się i bawiła śpiewając te pieśni razem z muzykami.

Wracaliśmy wypełnieni łagodnym światłem tego niezwykłego sierpniowego dnia.

Szkoda, że dzisiaj nie ma marszałka Piłsudskiego. Mógłby się zjawić na swojej Kasztance w polskim Sejmie. On by już wiedział kogo pogonić i co ustanowić.

 

Jan Kazimierz Siwek

Zalesie Górne sierpień 2021